Ogrzewanie podłogowe zapewnia najlepszy rozkład temperatury w pomieszczeniu i jest ekonomiczne. Przez wielu okrzyknięte najlepszym rozwiązaniem w zakresie ogrzewania domu. Jednak ten rodzaj instalacji grzewczej jest też prawdziwym sprawdzianem dla podłoża, pokrycia oraz chemii podłogowej. Dziś przyjrzymy się temu tematowi pod kątem tej ostatniej.
Wiele osób uważa, że instalacja grzewcza w posadzce nagrzewa się podobnie do grzejnika, tymczasem by osiągnąć ten sam efekt – pożądaną temperaturę otoczenia – podłoga musi zostać rozgrzana do wartości ponad połowę mniejszej niż w przypadku tradycyjnego ogrzewania. Wszystko dzięki znacznie większej powierzchni grzejnej.
Dzięki temu, a także zróżnicowanej ofercie podłogowych rozwiązań grzewczych, na podłogówkę można zamontować niemal każdy rodzaj okładziny. Największym wyzwaniem jest montaż drewna na ogrzewaniu podłogowym – tu każdy element musi „zagrać”, by efekt finalny był zgodny z oczekiwaniami. Bardzo ważną rolę odgrywa tutaj chemia parkieciarska, którą kleimy i wykańczamy drewno. Wokół niej narosło sporo mitów.
MIT czy FAKT? Niewłaściwie dobrana chemia może uszkodzić drewnianą podłogę zamontowaną na ogrzewaniu podłogowym
Fakt. Ogrzewanie podłogowe sprawia, że drewno może mocnej „pracować”, czyli zmieniać swój rozmiar pod wpływem zmian warunków atmosferycznych i wilgotności. Duża różnica temperatur w długim okresie użytkowania może działać destrukcyjnie na źle dobrany klej czy lakier. Do klejenia czy wykańczania podłóg montowanych na podłogówce należy bezwzględnie używać chemii do tego przeznaczonej. Ten fakt jest odnotowany na opakowaniu – za pomocą symbolu lub opisu.
– Specyficzne warunki, jakim poddawana jest podłoga drewniana na ogrzewaniu podłogowym, wymagają zastosowania odpowiednich rozwiązań. Należy stosować elastyczne kleje i lakiery lub optymalne oleje – mówi Dariusz Turski, ekspert marki PALLMANN i dodaje: – Elastyczne kleje nie zmieniają swoich właściwości pod wpływem zmian temperatury. Przyklejona podłoga jest bardziej stabilna, a praca drewna bardziej kontrolowana. Przy wykańczaniu podłogi największym problemem jest natomiast powstawanie pęknięć blokowych pomiędzy drewnianymi elementami. Dlatego bardzo ważne jest szpachlowanie odpowiednim środkiem, by nie dopuszczać do wciekania lakieru pomiędzy elementy.
Dobrym rozwiązaniem jest tutaj olej, ponieważ nie tworzy powłoki, która mogłaby popękać na łączeniach elementów. Jeśli jednak jesteśmy zdecydowani na lakier, koniecznie wybierzmy elastyczny na bazie wody, np. bardzo odporny na uszkodzenia chemiczne i mechaniczne, a przy tym ekologiczny lakier PALL-X 96. – Najczęściej spotykanym obecnie rozwiązaniem jest instalacja parkietu warstwowego lakierowanego fabrycznie – dodaje Dariusz Turski. – Takie rozwiązania zapewnia małe straty ciepła, a fabryczny lakier nie skleja poszczególnych elementów. Jednak nawet taką podłogę warto zabezpieczyć odpowiednim środkiem do impregnacji krawędzi podłóg gotowych.
MIT CZY FAKT? Klej osłabia wydajność instalacji ogrzewania podłogowego
Mit, ale może stać się faktem. Na oporność cieplną wpływa bardzo wiele elementów, ponieważ jest ona stosunkiem grubości warstwy do współczynnika przewodnictwa danych materiałów. Generalna zasada powinna zatem brzmieć – nie przesadzaj z grubością! – Przy właściwej aplikacji kleju nie powinien on negatywnie wpływać na wydajność podłogówki. Jeśli jednak wykonawca zamiast przygotować odpowiednio podłoże, będzie wyrównywał je klejem… To z pewnością wpłynie na prawidłowe działanie ogrzewania – ostrzega ekspert marki PALLMANN, lidera chemii wykończeniowej do podłóg drewnianych.
Może w takim wypadku podłogi nie kleić, a ułożyć „na pływająco” – jak panele laminowane? Nie jest to dobry trop – bezklejowy montaż ogranicza wydajność instalacji z uwagi na powietrze, które znajduje się w szczelinach pomiędzy jastrychem, podkładem i podłogą. Dodatkowo w tym systemie montażu nieodzowne jest zastosowanie podkładu, który także stanowi dodatkowy opór cieplny. W tym pojedynku zdecydowanie wygrywa klejenie, choć oczywiście wiele zależy tu od fachowca.
MIT czy FAKT? Na ogrzewanie podłogowe lepiej wybrać płytki, ponieważ parkiet może wydzielać szkodliwe substancje lotne
Mit. Ten problem nie dotyczy sytuacji, w których stosuje się certyfikowane i przebadane produkty. A to, jak wspominaliśmy na początku, jest podstawą. Jeśli oprócz doboru rozwiązań dedykowanych dla ogrzewania podłogowego, zdecydujemy się dodatkowo zwrócić uwagę na takie certyfikaty poświadczające ekologiczność rozwiązań jak Der Blaue Engel czy EMICODE, możemy spać spokojnie. Skoro udało się tak szybko ten mit obalić, warto jeszcze zwrócić uwagę, iż kwestia wyboru płytek lub drewna na podłogówkę jest bardziej złożona.
– Nie należy skupiać się wyłącznie na parametrach, takich jak przewodność cieplna czy bezwładność. Bowiem parametry w codziennym użytkowaniu to nie wszystko – przekonuje Dariusz Turski. – Równie istotna jest estetyka wnętrza oraz jego użytkowanie także po okresie grzewczym. O ile w przypadku klimatu śródziemnomorskiego podłoga kamienna jest wybawieniem, o tyle w naszej szerokości geograficznej może stać się dużym problemem. Proszę zrobić mały eksperyment – stańmy na boso na płytkach, a potem na podłodze drewnianej o tej samej temperaturze. Chyba każdy z nas stwierdzi, że płytki są chłodniejsze niż drewno. A jest to tylko subiektywne odczucie, gdyż temperatura jest identyczna – podsumowuje ekspert.
Pomimo niesprzyjających warunków, z jakimi musi mierzyć się każdej zimy chemia parkieciarska na podłogówce, przy odrobinie wnikliwości z łatwością dobierzemy bezpieczne rozwiązanie. A nagrodą za ten mały trud będzie przyjemnie ciepła, naturalna drewniana powierzchnia pod stopami.